Limanowski basen ogrzewany jest kotłami na gaz. W zależności od pory roku kosztuje to od 22 do 34 tys. zł miesięcznie. Blok energetyczny jest wyposażony w prądnicę napędzaną gazem. Obiekt miałby więc prąd, a ciepło ze spalania gazu byłoby w całości odzyskiwane, redukując niemal do zera koszty ogrzewania basenu. Całość kosztuje milion złotych. Na takie inwestycje można uzyskać dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska.
Nad propozycją burmistrza zastanawia się starosta Jan Puchała (oba urzędy dzielą się po połowie kosztami funkcjonowania pływalni). - Mogłaby to być alternatywa dla solarów, nad którymi też się zastanawiamy - mówi Puchała. - Liczymy koszty i wciąż szukamy najlepszego rozwiązania.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?